Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2009-07-29  |  Ostatnia aktualizacja: 2009-07-29
Technologia OLED wychodzi z laboratoriów
Technologia OLED wychodzi z laboratoriów
Technologia OLED wychodzi z laboratoriów
Pewnego dnia, sufity i ściany naszych mieszkań będą potrafiły emitować światło równie jasne jak naturalne światło dzienne. Chociaż nastąpi to będzie dopiero za kilka - kilkanaście lat, holenderski Philips już dziś powala ludziom poznać technologię, która to umożliwi.

Największy na świecie producent oświetlenia rozpoczął właśnie sprzedaż przeznaczonych do samodzielnego montażu zestawów świecących paneli nazwanych „Lumiblades”. Dostępne są w kolorach czerwonym, białym, niebieskim i zielonym, dla każdego kto jest w stanie zapłacić 70 EUR za cal kwadratowy.

To jedna z pierwszych okazji, kiedy ludzie spoza laboratoriów badawczych mogą otrzymać światła oparte na organicznych diodach świecących OLED (Organic Light Emitting Diode). Celem firmy Philips jest rozpowszechnienie tego typu źródeł światła wśród projektantów i architektów, co pozwoli określić ich możliwe zastosowania.

General Electric, Siemens AG i Royal Philips Electronics – firmy pracujące nad technologią OLED – wierzą, że ostatecznie przewyższy ona wydajnością żarówki tradycyjne i energooszczędne, a także diody LED. Zasadniczą zaletą diod OLED jest fakt, że emitują one światło całą powierzchnią, a nie tylko jej fragmentem. Eliminuje to konieczność stosowania przesłon, kloszy i abażurów, obecnie niezbędnych do rozpraszania światła i ochrony wzroku przed oślepieniem.

Póki co, Lumiblades to tylko małe, płaskie światełka. „Wierzymy, że diody OLED mają wiele do zaoferowania jeśli chodzi o design i efekty świetlne” mówi Dietrich Bertram, kierownik badań nad technologią OLED w firmie Philips.

Wyłączone panele przypominają małe lusterka. Po włączeniu, cienka warstewka materiału organicznego wewnątrz płytki zaczyna emitować światło, praktycznie nie wydzielając przy tym ciepła.

Jak dotąd sprzedano ponad 100 zestawów Lumiblades. Klienci wykorzystują je głównie jako prototypy, planując zakup większych ilości, kiedy trafią do masowej produkcji. Ceny zestawów zawierają się w granicach od 70 EUR za niewielką płytkę, do 500 EUR za element wielkości telefonu komórkowego. Im większa płytka, tym jaśniejsza.

Technologia OLED jest wciąż mało zaawansowana. Philips nie próbuje szczególnie poprawiać prezencji paneli – sprzedawane są one online i wyposażone jedynie w prosty przewód. „Zawartość tych zestawów służy przede wszystkim celom badawczym i projektowym, a nie spełnianiu standardów estetyki i bezpieczeństwa” można przeczytać w dołączonej instrukcji.

Przy pracy w warunkach nominalnych, światła z zestawów są w stanie pracować przez 10 000 godzin, po których ich jasność spada o połowę. Dla porównania, tradycyjne żarówki świecą przeciętnie 1 000 godzin.

Ostatecznym celem Philipsa jest stworzenie szyb okiennych przeźroczystych w ciągu dnia i świecących nocą. Z kolei GE, pracujące nad tanimi diodami OLED powlekanych plastikiem, widzi dla nich zastosowanie w roletach przeciwsłonecznych, które mogłyby świecić.

Bertram przyznaje, że jego marzenie nie zmieniło się od wielu lat, kiedy rozpoczął prace nad technologią OLED: „Chciałbym zobaczyć jak na moim suficie wschodzi słońce, mimo że na zewnątrz jest ciemno i leje deszcz”.

(bj)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Manufacturing.net
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także